Tani, stary, niekoniecznie reprezentacyjny - co radzicie?
Tani, stary, niekoniecznie reprezentacyjny - co radzicie?
Pomyślałem ze poproszę Was o radę.
Otóż jeżdzę sobie Fordem Escortem Kombi (benzyniakiem) od 15 lat. Silnik jest ok, karesoria w fatalnym stanie. Ale ja nie o tym: ów Ford pali 9-10 l/100 km.
Od niecałego miesiąca firma w której pracuję zmieniła siedzibę. Teraz dojazd zajmuje mi mniej czasu, ale za to muszę jeździć samochodem 45 km w jedną stronę (drogą ekspresową).
Daje to 90 km dziennie.
W rezultacie kosztuje mnie to około 800-1000 zł /mc
Umyśliłem sobie kupić mały, niewiele palący samochód na gaz LPG. Nie chce brać kredytów ani topić w tym dużej sumy - raz że często zdarza mi się zmieniać pracę, a dwa że nie jestem fachowcem i boję sie kupić drogiego grata - już wolę kupić taniego grata i wyrzucić go po 3 latach (choć z drugiej strony może się okazać że włożę fortunę w naprawy...)
Na reprezentacyjności nie zależy mi w najmniejszym stopniu (wiem że to herezja dla prawdziwego miłośnika motoryzacji, ale nie mam w ogóle żadnych uczuć do moich samochodów - no, może przed laty lubiłem pewnego Fiata 1500 )
I teraz pytanie - , jaki wóz wybrać?
Zależy mi na tym by mało palił, miał LPG, by części nie były drogie.
Otóż jeżdzę sobie Fordem Escortem Kombi (benzyniakiem) od 15 lat. Silnik jest ok, karesoria w fatalnym stanie. Ale ja nie o tym: ów Ford pali 9-10 l/100 km.
Od niecałego miesiąca firma w której pracuję zmieniła siedzibę. Teraz dojazd zajmuje mi mniej czasu, ale za to muszę jeździć samochodem 45 km w jedną stronę (drogą ekspresową).
Daje to 90 km dziennie.
W rezultacie kosztuje mnie to około 800-1000 zł /mc
Umyśliłem sobie kupić mały, niewiele palący samochód na gaz LPG. Nie chce brać kredytów ani topić w tym dużej sumy - raz że często zdarza mi się zmieniać pracę, a dwa że nie jestem fachowcem i boję sie kupić drogiego grata - już wolę kupić taniego grata i wyrzucić go po 3 latach (choć z drugiej strony może się okazać że włożę fortunę w naprawy...)
Na reprezentacyjności nie zależy mi w najmniejszym stopniu (wiem że to herezja dla prawdziwego miłośnika motoryzacji, ale nie mam w ogóle żadnych uczuć do moich samochodów - no, może przed laty lubiłem pewnego Fiata 1500 )
I teraz pytanie - , jaki wóz wybrać?
Zależy mi na tym by mało palił, miał LPG, by części nie były drogie.
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI
Marek
www.analizy.biz
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI
- Poet of de Fall
- Przyjaciel forum
- Posty: 290
- Rejestracja: 26-07-12, 20:32
- Lokalizacja: Warsaw
Re: Tani, stary, niekoniecznie reprezentacyjny - co radzicie
O jakim budżecie mówimy?
Nikt nie będzie sprzedawał tanio samochodu ze sprawnie działająca instalacją LPG. A nie myślałes o dieslu? Wiele diesli na trasie schodzi poniżej 5l/100 km.Marek MRB pisze:Zależy mi na tym by mało palił, miał LPG, by części nie były drogie.
Za dużego wyboru nie ma. Sprawne, tanie i mało palące Najlepiej poszukać zagazowanej jednostki 8 zaworowej z pojemnością do 1,8 litra. Opel Astra Vectra B z silnikiem 1,6 ale nie eco tec, daewoo lanos , corsa B 1,4 te auta brał bym pod uwagę. Generalnie trzeba przedłożyć stan techniczny ponad wszystko
ja od siebie polecam Golfa 3 ale z silnikiem 1.9d (bez turbiny), idealny zarówno do miasta silnik jak i na trasy silnik, sam jeździłem takim ponad rok. Spalanie w mieście koło 5-5,5l w trasie przy prędkości 90km/h zejdzie się poniżej 5. Co do części, np kompletny rozrząd kosztuje do niego mniej niż 200zł, w końcu to golf, wszystkiego jest mnóstwo, do wyboru do koloru .
Myślałem czy byu nie kupić benzyniaka i nie dokupić LPG.
Budzet mam 2-5 tys
Budzet mam 2-5 tys
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI
Marek
www.analizy.biz
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI
LPG do 8V z jedno pkt to cena ok 1,2-1,8 tyś zł. Ja zawsze kupowałem auto bez LPG i u kumpla montowałem. Problem będzie taki że jak auto ma już nieco najechane to niebawem trzeba będzie wymienić uszczelkę pod głowicą , uszczelniacze zaworowe, i masę innych uszczelek (klawiatura, uszczelnienie wałka rozrządu etc ). Poszukaj po znajomych może ktoś ma coś fajnego i uczciwego Generalnie teraz to te w miarę jeszcze dobre sztuki to po rodzinie się rozchodzą. Ciężko w tym przedziale będzie upolować coś fajnego z wolnego rynku.
Pomyśl nad mazdą 323F. Samochód naprawdę ciężki do zajechania, do tego produkowany w Japonii. Kolega miał takiego przez parę miesięcy, bez sekundy oszczędzania zawsze trzymał fason I do tego japończycy w latach '90 mieli według mnie najlepsze benzyny.
Np. http://allegro.pl/mazda-323f-1-5-16v-kl ... 09498.html
Np. http://allegro.pl/mazda-323f-1-5-16v-kl ... 09498.html
Prawdę mówiąc myślałem o czyms małym...
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI
Marek
www.analizy.biz
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI