Pożegnanie z Hiobem. 5 VII Rynek Gł. Kraków
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Ostatnio zmieniony 09-07-15, 10:48 przez hiob, łącznie zmieniany 1 raz.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Dominik, prawie dobrze, ale rożki traktuję jako jeden szczegół. Jest jeszcze coś, czego nie zauważyłeś. Dla ułatwienia dodam, że to nie jest nic, za co Ty byłbyś odpowiedzialny. Po prostu moje niedopatrzenie... :mrgreen:
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Dominik, zabawa nie polega na sprawdzaniu co sam pozmieniałeś, ale na przyjrzeniu się obrazkom. Jest tam coś, na co Ty nie miałeś żadnego wpływu. :mrgreen:
ferdek, to byłoby zbyt skomplikowane. Ja nie potrafię bawić się fotoshopem, ani nawet nie potrafię prasować. :mrgreen: Jest jednak jeszcze jeden drony szczegół, zupełnie przypadkowy, różniący te dwa obrazki.
Angel, ja wiem, Ty nigdy nie wiesz o co chodzi, ani nie rozumiesz o czym mówimy. Ale ja Ci to kiedyś wytłumaczę.
ferdek, to byłoby zbyt skomplikowane. Ja nie potrafię bawić się fotoshopem, ani nawet nie potrafię prasować. :mrgreen: Jest jednak jeszcze jeden drony szczegół, zupełnie przypadkowy, różniący te dwa obrazki.
Angel, ja wiem, Ty nigdy nie wiesz o co chodzi, ani nie rozumiesz o czym mówimy. Ale ja Ci to kiedyś wytłumaczę.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
ja nie tylko sprawdzałem co sam zmieniłemhiob pisze:Dominik, zabawa nie polega na sprawdzaniu co sam pozmieniałeś, ale na przyjrzeniu się obrazkom. Jest tam coś, na co Ty nie miałeś żadnego wpływu. :mrgreen:
Porównałem lewy obrazek z prawym i nic tam nie ma innego, po za moimi zmianami.
Skoro nikt prócz mnie nie majstrował przy zdjęciach to nie mogą się one niczym innym różnić po za tym co sam zrobiłem.
Więc nie rozumiem, jak dodatkowa różnica w zdjęciach mogła powstać przez Ciebie Hiobie, a nie prze zemnie.
a kursor od myszki jest moim przeoczeniem, a nie Hioba.